piątek, 16 września 2011

Już czy jeszcze???

Już wiem, dlaczego niektóre z Was uwielbiają robić chusty - jak nałóg, trudno się od niej oderwać:))) Gdyby nie to, że matkuję 2 małych dzieci, pewnie chusta byłaby już gotowa:))) Znalazłam w opisie 2 błędy, ale na tyle nieduże, że nawet ja, laik w chustach, w miarę szybko rozszyfrowałam na czym błąd polega i go naprawiłam...... czeka mnie niebawem bordiura... no właśnie, robić ją już, czy przerobić jeszcze 2 motywy??? Listków musi być parzysta liczba na brzegu, aby bordiura ładnie się liczyła.... więc albo 8 albo 10..... na zdjęciach jest już 8..... zaczęłam 9 motyw, ale z taką pewną nieśmiałością, bo ...... wyskość chusty już teraz po naciągnięciu wynosi 55cm (po profesjonalnym zblokowaniu pewnie jeszcze z centymetr-dwa naskoczy..... a jeszcze bordiury ma byc bodajże 27 rzędów, to tyle, ile mają 2 pełne motywy listków .... te 55cm to u mnie od karku do pupy... mam 163cm wzrostu....... no i teraz nie wiem, robić jeszcze te 2 motywy, czy już zacząć border??? hmmmm....... na czym ja potem zblokuję takiego olbrzyma????? :)))) a robi się super, na pewno to nie moja ostatnia chusta!!! na pewno pierwsza (to, co kiedyś zrobiłam, liczę jako zerówka, idzie do sprucia.....). Wełny jeszcze mam dość, na pewno nawet zostanie.... No więc - robić, czy wystarczy????? (to pierwsze zdjęcie to jeszcze pośrednie, z niecałych 6 listków, ostatnie to wersja na 8 liści)





4 komentarze:

  1. przy 55cm ja bym jeszcze dorobiła kawałek, ale jeśli to już Ci sięga do pupy, to już sama decyduj. wszystko zależy od tego, jakiego dużego chuściaka chcesz osiągnąć. pamiętaj, że z kolejnymi rzędami wzrasta ilość oczek i na koniec robi się już nieco mozolnie. a z tego, co pamiętam, w haruni ta ilość oczek wzrasta dość drastycznie. bo to haruni będzie, nie?

    ps. mnie odpowiadają chusty o długości między 160 a 200 cm. Twoja w tej chwili ma 110, więc jak dorobisz border pewnie będzie miała ok. 160cm. Czyli - wg mnie - minimum.

    OdpowiedzUsuń
  2. 55cm wysokości to powinno być również 55cm od środka pleców do pozostałych wierzchołków. kierując się tą logiką wychodzi mi 100cm długości najdłuższego boku trójkąta :)

    ja podczas robienia chust przykładam środek pleców pod brodę, i sprawdzam ile mi brakuje do końca dłoni ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczna ta chusta wychodzi... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i słówko:)