poniedziałek, 9 stycznia 2012

Skandynawsko...

Czyżby za sprawą Dziewczyny z Tatuażem???
Mój komplet, mimo że w granacie, to chyba i tak mniej mroczny:)







Materiały: 2 motki czeskiego akrylu courtelle 100gr/230m beż oraz motek Shetlandu Yarnart czyli wełna z akrylem fifty fifty, podobna gramatura....

Komplet w stylu narciarsko-norweskim, uniseks, rękawiczki raczej kobiece:)
Klasyczna czapka z wzorem gwiazdy norweskiej, wzór wrabiany powoduje, że czapka jest praktycznie podwójnej grubości, ściągacz podwójny, bezszwowa, cieplutka, miła.....
Szalik modny w tym sezonie typ: otulacz (zszywany na okrągło), beżowy w kolorze wzoru na czapce i rękawiczkach, dziergany wzorem półpatentowym, to oznacza że jest miękki, mięsisty, ciepły (może nie widać na zdjęciach, ale w tym otulaczu mieści się prawie 2 100gr motki włóczki:)....
Rękawiczki 5 palczaste z gwiazdą norweską, kciuk beżowy, ciepłe, bo praktycznie z podwójnej nitki (wzór wrabiany)....

rozmiary:
czapka na 56/58cm obwód głowy (uniwersalna, elastyczna)
otulacz 2x65cm czyli 130cm w obwodzie, szerokość 14cm, bez naciągania
rękawiczki przez środkowy palec dł 23cm

To debiut pod wieloma względami: pierwszy wzór norweski (no, może za dużo powiedziane, ale gwiazda norweska jest:), pierwsze rękawiczki w całości i to od razu 5 palczaste! :)), pierwszy otulacz......

Skandynawsko się zrobiło już od świąt, bo Mikołaj wybrał mi na prezent (hehe) sweterek.... o taki:

Oczywiście bardzo wyszukane zdjęcie, przy stole, hehe.... no nie lubię sobie robić zdjęć w aktualnych rozmiarach.... sweterek alpaczany, nie w 100%, ale i tak grzał jak wariat, całe święta w nim spędziłam, bo temperatury u rodzicoteściów sporo niższe niż my tu przyzwyczajeni w bloku...... I co się okazuje! Myszkując po tych skandynawach natknęłam się na coś zupełnie dla mnie nowego, otóż mój sweterek to ni mniej ni więcej tylko wzorcowy przykład wzoru islandzkiego Lopi! :) Karczek, szlaczek u mankietów i tuż nad ściągaczem dolnym........ oczywiście wełna nie ta, komercyjna, ale.... ale....


 I na koniec coś naprawdę ślicznego - gotowe zestawy wełny na sweterki tego typu:)
ps. to tylko fotki z jakiegoś e-sklepu skandynawskiego.... nie mam tego na własność:)

5 komentarzy:

  1. Jak nie lubię niebieskości i granatów, to takie jego ożywienie sprawiło, że ...że ach! Podoba mi się!
    Tych włóczkowych zestawów tak Ci zazdroszczę, tak Ci zazroszczę...że... aż pomyślę, czy Cię lubię :D ( to oczywiście mój żenujący jak zwykle żart)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne połączenie kolorów i te wzory, pieknie jeszcze raz! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne! I cudne połączenia kolorów:) Jak u mnie z dziobem w czapkach? Całkiem niedziobowo. Spuszczam oczka powoli - co 4,3 potem co 2 rządki - dopiero na końcu w każdym - żeby za stromo od razu nie było...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny komplet,kolorki ekstra i ten wzorek,mniam....Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!
    Jeżeli jesteś zainteresowana zakupem oryginalnej, islandzkiej wełny Lopi, to zapraszam do siebie: http://miniiceland.com
    Pozdrawiam serdecznie. Prócz Mini sklepiku prowadzimy Mini bloga o Islandii, starając się jak najlepiej promować ten kraj u nas w Polsce :)
    Pozdrawiam sympatycznie,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i słówko:)