Nareszcie debiut Tofika dla dorosłej osoby:) Wprawdzie osoba ta ma bardzo mały obwód głowy, ale niewątpliwie jest dorosła. Bardzo lubię ten czapko szalik. Tutaj w wersji kolorystycznej niezapominajka, Nepal Dropsa, druty 4,5 i na ściągacz 3,5. I chociaż szaliczki się dłużą, to i tak chętnie jeszcze wydziergam Tofika nie jeden raz! Do pary jest Tofik malinowy dla córki, ale córka mniejsza od moich, to nie ma na kim przymierzyć, musicie nacieszyć oko jednym marnych zdjęcie z suszenia.... do kompletu będą rękawiczki (malinowe już są:). I tak kopczyka ubywa.....
Zdjęcia przy okazji na bawełnianym sweterku czakramowym, wersja druga
bez golfu, z małą jakby stójką. Sweter już od co najmniej października
leżał i czekał na .... guziki i obcięcie nitek;)
Zdjęcia z serii "znajdź 10 szczegółów" :D Sweterki mają też inne rozwiązania guzikowo-dziurkowe, ale nie mam dobrego zdjęcia frontowego sweterka z golfem... pisząc te słowa kilka tygodni/miesięcy po wykonaniu ich, mam już inny sposób robienia dziurek, jeszcze lepszy oczywiście ;)
Tofiki są śliczne, doskonały pomysł na połączenie czapki z szalikiem. Sweter jest doskonały, świetnie dobrane kolory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekny sweter, cudne kolorki! Tofiki fantastyczne, coś genialnego na moje chorowite uszka :) Pewnie odgapię pomysł...
OdpowiedzUsuńSuuuuuper :):):) Wszystko! Zachwycające kolory swetra no i ten pomysł na czapkę - bomba!
OdpowiedzUsuńSweterek cudowny ! Wspaniałe kolory.
OdpowiedzUsuńTofiki idealne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Cudowny ten tofik :) Super! Sweter też, ale tofiki darzę sentymentem :D
OdpowiedzUsuńi to zdjęcie czapy od góry... :)
UsuńAle odjazdowe czapy z usiskami ;)!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na czapko-szal. Na blogu "Eksperymenty z drutami" zachwycił mnie kapturo-szal, ale u Ciebie zachwyciłam się połączeniem szalika i czapki. Sweterek bardzo energetyczny, śliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)