czyli lato, wakacje, urlopy....
Powyżej, jakby ktoś miał wątpliwości, czy dzianinę po zrobieniu blokować.... PRZED i PO... ponczo na bazie wzoru Ginkgo, robione dookoła bezszwowo. Jakby ktoś być ciekawy, ile zmian należy wprowadzić do oryginału, aby uzyskać pozytywny efekt do roboty w kółko - stosunkowo niewiele... wzór w zasadzie robi się nawet łatwiej a modyfikacja wymaga tylko 2 kopii wzoru, nożyczek i kleju:D Ponczo powstało jako wprawka przed ponczem właściwym, dorosłym, z delikatniejszej wełny, na zamówienie, stąd potrzeba przerobienia wzoru dookoła na czymś mniejszym i wyraźniejszym.
Wydziergały się jagódki... tzn szal wg wzoru Spring Leaves, czy jak ktoś woli - szalowa wersja chusty Gail. Materiał to 3 motki Kid Silka Dropsowego, wykorzystane idealnie co do joty, a nawet musiałam pominąć ostatni "lewy" rządek i zakończyć oczka bez niego. Druty KP 5. Szal na wyjątkowa okazję dla wyjątkowej osoby - teściowej:) Dziwię się, że niektórzy piszą o tymże kid silku, że robota na nim to przyjemność, bo ja się zmęczyłam... włosek i spadające oczka (i to fruuuu i druty na ziemi a oczka w powietrzu) trochę wymagały ode mnie skupienia no i tempo zdecydowanie wolne.... chociaż efekty końcowe owszem fajne i miłe:) Czeka mnie kolejna spora robota z tego kid silka... nie mogłam odmówić, widząc zachwyt w oczach zamawiającej:) Mam miękkie serce i chęć robienia ludziom dobrze, no to zrobię.... :)
Poza tym zmieniłam fryzurę i pofarbowano mnie na niespodziewany a wręcz niechciany kolor, dobrze mi z nim! :) kupiłam szpilki spore na najbliższą okazję i boję się ich użyć! oraz widziałam moją odchudzoną starszą siostrę, po której nikt się nie spodziewał i .... zazdroszczę, ach jak zazdroszczę! :)
Zarówno ponczo, jak i chusta prezentują się świetnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Ponczo i szal są super - piękne kolory...a zwiewność tego szala niezwykle powabna - i rozpaliła się znów moja chęć posiadania...:o)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
poncho i chusta piekne..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńponcho i chusta piekne..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sylwetkę to polecam jedzenie warzyw z garnka na parę,niełączenia produktów, ograniczenie produktów zawierających tłuszcze i cukry oraz ryby szczególnie morskie-EFEKT MUROWANY.
OdpowiedzUsuńdziewczynka śliczna i wyroby Twoje-OK
POZDRAWIAM SERDECZNIE I CAŁUJĘ CÓRCIĘ-PA
Tereso - właśnie się stosuję do podobnych zasad:) Długo by pisać... po pierwszej ciąży zrzuciłam nadmiar 20kg, teraz "gibam"się już półtora roku i jeszcze mnie przybywa... ale już się ogarniam:D O morskie ryby tu u mnie w południowych Czechach bardzo ciężko - niestety... ale mam za to pod nosem sklep i jadłodajnię vege - zawsze można wpaść na zdrowego gotowca,a na pewno bez cukru, śmietany i białej mąki:) O odchudzaniu chyba kiedyś książkę napiszę.......
OdpowiedzUsuńHej fajnie , że zaczynasz dbać o siebie,tak trzymaj.Ja wiem też co to znaczy przytyć w ciąży. Ja zrzucałam po ciąży aż 25 kg. Teraz mam nadwagę i znowu walczę... ale mam już widoczne efekty.Odezwę się za parę dni-ok?
OdpowiedzUsuń