Tymczasem na druty wrzuciłam chustę/szal Maluka w kolorze różowo-fuksjowo-fioletowym Delighta Dropsowego oraz - a jakże, 2 roboty na raz:)- ponczo z wielbłądziej alpaki Indiecity.... tylko proszę mi nie wykupić, bo potrzebuję jeszcze 2 motków! A używałam juz tej alpaki do chusty Ginkgo... cudna ta alpaka... nowa odsłona:
Ostatnio wkręcam się coraz bardziej w dziecięce klimaty, tak się składa... toteż nowe fotki dziecięcych wytworów:
czapeczki bawełniane z Dropsowego Muskatu - świetna wg mnie bawełna... korzystałam z przepisu, który podała JustMe tutaj , turkusowa to już moja wariacja na temat:)
Cieplejsza propozycja uniwersalna... tzw czapka menelska wg wujka Jasiuta:) Myślę, podskórnie czuję, że menelska zawita na dobre w kolekcji jesień/zima 2012/2013... jest przeurocza, nieprawdaż??? :DDD
I jeszcze na koniec odsłona czegoś, co już było, ale lekko podrasowałam fotki (dorobiłam czapkę z motywem Ginkgo do poncza):
Mam kilka nowych pomysłów na wyrobienie zasobów komodowych, ale na razie będzie chusta, ponczo, koszulka bambusowa i kangurek.... a potem - Boże Narodzenie:D hehe.... nieee.... galanteria jesienno-zimowa dziecięca i dorosła głównie chodzi mi po głowie...... to idę dziergać:) Zostawiam Was z Hanią dziś w roli głównej.....
same wspaniałości,cudne rzeczy!!!
OdpowiedzUsuńKiedy Ty to robisz kobieto... Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńjaki bogaty posta!!! piękne dzieła, najbardziej się zachwycam pierwszym sweterkiem i sukieneczką z ostatnich zdjęć:) super efekt uzyskałaś!
OdpowiedzUsuńBluzeczka ma niesamowitą kolorystykę, praktycznie ciągle dziergam coś batikowego i myślałam już, że mi się ten batik znudził, ale jednak nie. I ten bambus - wszystko brzmi zachęcająco. Czerwona czapeczka zdobyła i moje serce.
OdpowiedzUsuńO dziewczyny, dzięki:)) Kahlan, ja to wszystko praktycznie już miałam wcześniej zrobione, nowa jest bambusowa koszulka, właśnie powstaje druga taka, ale... lepsza:) i czapeczka fiołkowa, a reszta to już "stare" dziergadła, sprzed urlopu:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa:)
ale sie pani rozbujała....tyle pieknych rzeczy..sliczne czapki...ciekawe...rozmaite i co jedna to ladniejsza...chusty boskie..poncho dla dziewczynki cudne...i bolerko bardzo ladne...modelka zaś urocza....skad ty na to bierzeesz czas?...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńczapka menelska wg wujka Jasiuta jest po prostu świetna!
OdpowiedzUsuńZresztą wszystkie zamieszczone tutaj dziergadła są rewelacyjne.
A samo przypomnienie ostatniej sukieneczki - bomba!
Co do czapeczki wg mojego wzoru - czy zechciałabyś podpiąć projekt na ravelry?
http://www.ravelry.com/patterns/library/happy-baby-hat
JustMe - chętnie, ale... muszę zrobić lepsze fotki... będę pamiętała:)
OdpowiedzUsuńSame fajne udziergi! Mój typ na miejsce pierwsze - komplet czapeczka z ponczem :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co lepsze! Zdecydowanie za rzadko do Ciebie zaglądam, muszę to zmienić!!!
OdpowiedzUsuńCzapka wg.Jasiuta0 BOMBA!!!
Witam po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piękne te wszystkie ażury i czapeczki. Do tego takie wdzięczne modelki. Moje gratulacje !!!
Zapraszam też do siebie.
Pozdrawiam.
Same cudowności:) trochę się rozgoszczę u Ciebie i do siebie też zapraszam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Polecam bambusową włóczkę na skarpetki są boskie, Komentarz Pani dotyczący zachowania bambusowej włóczki w większych robótkch nie zachęca do dalszego eksperymentowania
OdpowiedzUsuńDzięki za spostrzeżenia.
Nie wiem co mnie bardziej urzekło prace czy modelka
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!!!!!!!!!!