Dla posiadaczy FaceBook strona Marcinka
trzeba rozwinąć i doczytać informacje. Potem można:
ALBO
coś przekazać na aukcję allegro i potem po licytacji Ty wysyłasz na
swój koszt do osoby, która kupi ów przedmiot (zdjęcie i opis trzeba
wysłać sylwiapajakowca@gmail.com )
ALBO wchodzisz linkiem na aukcje ,
tam jest i będzie coraz więcej przedmiotów, które możesz licytować i
sobie lub komuś kupić:)) licytować na taką kwotę, jaką de facto chcesz
przekazać Marcinkowi ....
ALBO bezpośrednio wpłacić pieniążki (z różnych kont można w różnej walucie i przez Pay Pal też) i te nr kont są podane np na stronie bloga Marcinka ....
Dzięki
serdeczne każdemu, kto zechce wziąć udział! Już praktycznie połowa tej
chorej kwoty jest uzbierana, szlak jest przetarty przez pana
Chojneckiego, bo jego synek też chorował na to (wysyłałam komplet czapka
z otulaczem:) i też go leczyli w tej klinice i jak na razie WYLECZYLI,
on teraz tu pomaga mocno.
No i jeszcze udostępnianie tej
informacji o aukcji i stronie na FB i wszelkimi innymi kanałami jest
mocno wskazane - im więcej ludzi, tym szybciej uzbiera się kaska:)
Ja przekazałam żółte kolczyki filcowe z turkusem:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i słówko:)