Opuściłam się strasznie z prowadzeniem bloga... sporo wydarzeń, mało czasu... ale dzierga się:) Parę rzeczy czeka na dokończenie, pranie, suszenie... ale dzisiaj najświeższy udzierg, bardzo szybki i dlatego chyba ukończony w 2 wieczory:) A miała być jedynie próba ściegu... plaster miodu, włóczka bulky, druty nr 10, szaliczek 25 x 184cm. Następnym razem komplet dla blondynki:)
Piękny ten szal .
OdpowiedzUsuńWow - świetny szalik :-) Czasami potrzebna jest taka ekspresowa robótka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetny szal. Plaster miodu niezwykle udany. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudny szalik!
OdpowiedzUsuńBardzomi sie podoba Twój szal. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper jest ten plaster miodu, słodko wygląda do otulenia.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszal wygląda na bardzo ciepły ,jest taki mięsisty
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Jest rewelacyjny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie prezentuje się ten wzór! I kolor śliczny wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Świetny efekt! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIdealny, ciepły szaliczek dla brunetki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny szalik - zima z takim otulaczem nie będzie straszna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fantastyczny:)
OdpowiedzUsuń