wtorek, 24 czerwca 2014

Bambusowy top

tak go nazywam, chociaż włóczka to skład w 70% bawełna, 30% bambus. Ale tak jakoś powstawał na fali bambusowej Alize - oni mieli 100% grubszy bambus, z którego zdążyły powstać 2 koszulki dziecięce.... a potem okazało się, że już go nie produkują. Owszem, ale ten cieńszy lace.... jednak dziubanie koszulki na drutach 4 a 2,5 to jest różnica czasowa ogromna:))) Tak więc 2 grubsze pierwsze:
Malutka Dorotka:))) Docelowo koszulka poleciała do Pewnego Chłopca:)

JJ'owa koszulka noszona na obydwie strony:)
Więcej zdjęć JJ'a w koszulce KLIK, warto! ;)
W drugim przypadku byłam mądrzejsza i nie pakowałam się w paseczki i łączenie/chowanie nitek. Bowiem bambus jest śliską, rozdwajającą się nitką i w takiej sytuacji jakiekolwiek łączenia były dla mnie masakrą estetyczną, bo ileś tam tych "zamocowań" musiało być...

W tym samym mniej więcej czasie powstał topik, bo jednak dzierganie z bambusa jest bardzo przyjemne! Ale na topik kupiłam włóczkę dostępną u siebie w Czechach... a tutaj w wielkim wyborze kolorów produkuje się tę oto mieszankę - bawełna 70% i bambus 30%... jeśli chodzi i miękkość i delikatność to jest bardzo podobna do tego Alize (grubość ta sama, ale motki 50gr co oznacza większą ilość łączeń w trakcie robótki, szczególnie dorosłej, niż ze 100gr motka). Co myślę o takiej mieszance? Jest cięższa, ale wydaje mi się, że może być stabilniejsza jeśli chodzi o rozciąganie (chociaż ja przy tych Alize nie widziałam jakichś nadmiernych rozciągliwości, może dobór mniejszych drutów zapobiegł temu?) Więc powstał topik.... ale przeleżał w szafie..... dlaczego? Wtedy jeszcze nie miałam manekina, topik powstał na rozmiar mniejszy, niż noszę ja (bardzo chciałam wypróbować wzór z jakiejś Sandry czy Sabriny....), i okazało się, że podkrój pod pachami zrobiłam zbyt mały (wydawało mi się, że te ramiączka ciągnę i ciągnę, a i tak było za mało....). Więc topik jako całość-ufok, wpadł do szafy.... W tym roku jedna z mam zamówiła koszulkę ala JJ'ową (powstała z lace wersji Alize, niestety nie mam zdjęcia) i wtedy przypomniałam sobie o topiku.... poświęciłam się w końcu i 2 wieczory na naprawę dziur pod pachami, wyprałam, wyczekałam 3 dni (niestety, bambus a już w połączeniu z bawełną to jest materiał gąbka, schnie potem 3 dni w letnim okresie, w deszczowe dni chyba by prędzej zgniło;), zarzuciłam na manekina i .... voila! Akurat w połączeniu z malinową tubą z suri alpaki ggh. O ile dobrze pamiętam dane, to topik robiłam na drutach nr 4. włóczka Hawai Toptex bodajże 5x 50gr/110m, dziury wykończone szydełkiem dla pewności i estetyki;) Topik jest rozmiarów 40-42 (w biuście manekin ma około 100cm), ale wydaje mi się, że i rozmiar 44 będzie czuł się w nim dobrze, 40 to taka biuściasta;) Tak mi się wydaje, kiedyś nosiłam takie właśnie rozmiary.... Długość około 54-56cm. I jest wolny, jakby ktoś chciał przypadkiem;)



3 komentarze:

  1. Ta pierwsza zielona służyła b. dobrze pewnemu chłopcu, a teraz została wyjęta i odświeżona dla jego młodszego brata ;) Jest super i tyle w tym temacie :) Dziękujemy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się topik podoba, chociaż tym suszeniem to Ty nie zachęcasz ;) Tylko rozmiar nie ten niestety.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i słówko:)