Pierwszy to bawełna Rowana, dziwnym trafem dotarła do mnie (bo kupić w pl czy cz to cud a ceny jak za zboże...), świetna... drugi to prezentowany już len, tym razem podwójna nitka i szydełko...
Ostatnio zbrakło mi wełny do zakończenia 80oczek chusty.... grr... także następne zdjęcia za jakiś czas, a będą okazje,bo dzieję nieustannie:) A do tego Drops kusi w maju, więc zakupy już zrobione:)
śliczny ten ostatni kapelusik:)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńUrocze... cóż tu dużo mówić...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Dziecięce candy: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2012/05/dzieciece-candy.html
siczny kapelusik..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuń