sobota, 15 grudnia 2012

Poleciałam...

Zaraz się dowiecie, dlaczego rzadko robię wpisy..... primo - nie mam czasu... druty furczą do późna w nocy.... secundo - jak się poleciało serią, to i nuda Panie, nie ma o czym pisać.... A zatem dziś seria ... Miało być na podsumowanie roku, ale nie mogę ich już utrzymać... tak jak w zeszłym roku w sezonie hitem u mnie były czapki typu Toffik - myślałam, że i w tym sezonie coś udziergam Toffikowego, a tu... siurpriza - hitem sezonu 2012 jest.... Kangurek!  Nawet w gazecie mieli o Kangurku Manualniowym pisać, ale jakoś tak obeszło się:) A zatem i on sam w poczwórnej odsłonie...









Wełnę farbowałam sama, druty KP4..... no i na razie mam dość Kangurków i koloru petrol (teal).

14 komentarzy:

  1. Pochwaliłam już raz, a co tam pochwalę drugi bo podobają mi się bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG!!!! ale czad Kangurem bardzo mi się podobał ale w takiej serii robi na mnie ogromne wrażenie ! Twoja cierpliwość też :) czy to będzie prezent dla rodziny? fajnie by to wyglądało tak zbiorowo kangurowo w jednym pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne :-)
    Wspaniałe kangurki :-)
    Kolory bajeczne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne!
    Czy cała Twoja rodzina będzie chodzić w kangurkach?
    Rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  5. kangurki wyróżniają się na tle całej Twojej oferty oraz na tle oferty dzianin - są inne od wszystkiego dostępnego, więc nie dziwię się, że cieszą się powodzeniem. Dziergaj, Magda, i duuuużej sprzedaży życzę!Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  6. Może masz i dość ale świetne są :)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  7. no i powinni napisać bo mój syn jak zobaczył kangurka to powiedział że taki chce a ogólnie nie chodzi w robionych sweterkach :))))
    no i masz babo placek, trzeba zawijać rękawy i dziergać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojejku !!! Ale dzieła !!!
    Napatrzeć się nie można, takie milutkie kangurki, że chce się przytulić i wdziać takiego :):):)
    bardzo ładne sweterki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi też się podobają, a toffika mamy, choć za mały już, będzie dla drugiego malucha za rok, może dwa, albo nie trafimy z rozmiarem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne kangurki — bardzo mi się podobają! Podziwiam zapał — ja mam coś wydziergać po raz drugi to wymiękam:) Chylę czoła!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale super kolekcja! Super pomysł. Podziwiam również za cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo fajne, artystyczne zdjęcia kangurków

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i słówko:)